Konieczności modernizacji chodnika wzdłuż ul. Boh. Studzianek po stronie posesji prywatnych nie trzeba argumentować. Wygląda fatalnie. I choć pojawiły się pieniądze na wykonanie inwestycji, to na ostatniej sesji radni miejscy zadecydowali by chodnika jednak nie robić.
Wiele dróg i chodników na terenie miasta wymaga pilnych napraw, modernizacji, a także w ogóle budowy. Sukcesywnie miasto stara się wychodzić naprzeciw wnioskom mieszkańców i wykonywać inwestycje by poprawić komfort użytkowania, a przede wszystkim zadbać o bezpieczeństwo zarówno kierowców, jak i pieszych i rowerzystów.
Chodnik wzdłuż ul. Boh. Studzianek po stronie posesji prywatnych został podzielony do realizacji na etapy ze względu na jego długość oraz koszty. W sierpniu burmistrz zaproponował radnym miejskim, by w tej chwili zrealizować odcinek od ul. Miłej do ul. Chemicznej. I choć wydawałoby się, że większość rady uzna te roboty za konieczne, to jednak pomysł został przez nich odrzucony.
Wyczekiwana przez mieszkańców inwestycja nie będzie w najbliższym czasie realizowana, bo przeciwko wydatkowaniu środków na ten cel głosowali radni: Paweł Abramowicz, Wioletta Grzywacz, Stanisław Pacan, Paweł Kobylas, Iwona Wydmuch, Krzysztof Bińkowski, Wojciech Maślanek oraz Tomasz Łyżwa, który przecież sam zabiegał o jego wykonanie.