Powrót Galerii Format, a może magazyn na stroje ludowe

Powrót Galerii Format, a może magazyn na stroje ludowe

Zbigniew Belowski proponuje odtworzenie Galerii Format w budynku przy ul. Radomskiej. Miasto posiada pomieszczenia po dawnej aptece, które bezskutecznie próbuje sprzedać. Romuald Zawodnik mówi, że ma już plany w stosunku do tego budynku i chce zrobić tam magazyn na stroje ludowe uszyte w latach 70-tych ubiegłego wieku.

Nie wszyscy pamiętają o istnieniu miejsca, gdzie organizowane były ciekawe wystawy. Galeria Format zniknęła bezpowrotnie z Placu Konstytucji po 25 latach działalności, a jej miejsce po latach próbuje zastąpić Galeria Hall na korytarzu w MOK. Teraz pojawiła się propozycja aby miasto przekazało Miejskiemu Ośrodkowi Kultury pomieszczenie po dawnej aptece przy ul. Radomskiej właśnie na zorganizowanie galerii. Miasto próbuje sprzedać obiekt, ale wciąż brakuje zainteresowanych ze względu na wysoką cenę lokalu.

11 lat temu obecny burmistrz podjął decyzję, że w budynku w którym mieściły się roki sądowe, miała powstać instytucja będącą częścią składową MOK – Galeria Format.

Składam wniosek o przekazanie pomieszczenia po dawnej aptece na ul. Radomskiej 9 spełniającego wszystkie funkcje i wymagania techniczne Miejskiemu Ośrodkowi Kultury w Pionkach, położonego 30-40 m od pięknie odnowionego dworku Prota z przeznaczeniem na galerię sztuki współczesnej – mówił podczas 64 sesji Rady Miasta jej przewodniczący Zbigniew Belowski, dyrektor artystyczny MCSW Elektrownia w Radomiu. – Ten obiekt stoi niezagospodarowany od ponad 10 lat. Wielokrotnie był wystawiany na sprzedaż. Pewne względy uniemożliwiają jego wykorzystanie, że tak powiem handlowe, biznesowe itd. Powierzchnia zbliżona, chociaż nieco mniejsza do ówczesnej Galerii Format, zabezpieczona w sposób stały kratami, stwarza możliwość zrealizowania marzenia pracowników instytucji i odtworzenia rzeczy absolutnie wyjątkowej w skali ogólnopolskiej, bo ta galeria była rzeczą absolutnie wyjątkową i dopóki nie powstała Elektrownia, to galeria w Pionkach była najlepsza w kraju.

Zbigniew Belowski zadeklarował, że MCSW Elektrownia jest gotowa włączyć się w nadzór i opiekę merytoryczną nad nową galerią, a po wykonaniu niedrogich prac remontowych umożliwić mieszkańcom Pionek prezentacji (w mniejszej formie niż w MCSW) kolekcji sztuki współczesnej znakomitych artystów.

Ta kolekcja liczy w tej chwili 6 tysięcy obiektów i korzystając tylko z naszych zbiorów można na kilkadziesiąt lat zagospodarować przestrzeń – argumentował Belowski. – Ponad to pozwoli w określony sposób zagospodarować pustostan, który jest zaniedbany i straszy. Środowisko plastyków w Pionkach, także amatorów jest tak ogromne i wstyd, że nie mamy galerii.

Przewodniczący mówił też o tym, że w całym kraju dużo mniejsze obiekty spełniają znakomicie funkcję galerii. U nas w mieście prace plastyczne eksponowane są w korytarzu MOK oraz na ścianach biblioteki miejskiej przy ul Leśnej.

Radna Ewa Figurska dopytywała kto miałby budynek wyremontować, utrzymywać, no i przede wszystkim gdzie mieliby parkować swoje samochody odwiedzający galerię. Zbigniew Belowski odpowiedział, że skoro to ma być galeria miejska, to remont obiektu oraz jego utrzymanie leży w gestii miasta i przypomniał, że odkąd nie ma tam apteki miasto ponosi wszelkie koszty utrzymania i płaci za to wspólnocie mieszkaniowej.

Z ogromną radością przyjmuję deklarację MCSW o możliwości eksponowania dzieł sztuki dużego formatu w sensie nie wielkości, ale jakości sztuki w naszym mieście – mówił Romuald Zawodnik. – To jest bardzo cenna inicjatywa i słyszę o niej po raz pierwszy, a sprawa jest dla mnie ciekawa i interesująca. Natomiast chcę zwrócić uwagę, tak jak pan mi tutaj próbował wielokrotnie zarzucać, że podejmuję decyzje bez konsultacji, samodzielnie, to chciałbym zapytać jaki mamy tytuł żeby uszczęśliwiać MOK, który jest samodzielną jednostką kultury samorządową, to nie jest jednostka miasta, to jest samodzielna zgodnie z prawem jednostka kultury, w coś bez zapytania, konsultacji z dyrektorem MOKu? Bo jak rozumiem nie powiedział pan ani słowa, że pan tę propozycję, ciekawą konsultował z panią dyrektor. Więc poddawanie pod głosowanie czegoś co nie zostało skonsultowane z dyrektorem jednostki, którą się chce uszczęśliwić jest co najmniej nie na miejscu. Uważam propozycję eksponowania dzieł w naszym mieście za naprawdę wyjątkowo cenną. Jest problem z galerią na terenie miasta i myślę, że jest to zadanie niezbyt drogie chyba na następną kadencję żeby znaleźć pomieszczenie na galerię z prawdziwego zdarzenia.

Przy okazji burmistrz oznajmił, że miasto ma problem, bo marszałek województwa chciał Pionkowianom ufundować „przepiękny występ Mazowsza” i okazało się, że nie mamy wystarczającej sali aby „przyjąć ten dar”.

Chcę dopowiedzieć, że akurat ten obiekt (przyp. red. pomieszczenie przy ul. Radomskiej 9) jest w sferze naszych innych zainteresowań z panią dyrektor MOKu od pół roku pod inne wydarzenie, które tutaj planujemy i o którym już była mowa. Chodzi o przyjęcie, zakupienie wspaniałych strojów dla zespołu tanecznego ludowego. Uważam pana propozycję za absolutnie ciekawą, ale to chyba nie polega na tym, że jest okres przedwyborczy i będziemy się przekrzykiwać tutaj sugestiami, ale jeżeli jest to poważna propozycja to ona powinna być w poważny sposób potraktowana, a więc przede wszystkim rozmowa dyrekcji MCSW z dyrekcją MOK, wypracowanie jakiegoś stanowiska, a potem dopiero wspólne zaprezentowanie radnym i burmistrzowi.

Zbigniew Belowski wyjaśnił, że z dyrektor MOK o powstaniu galerii w Pionkach rozmawiał już wtedy, kiedy pierwszy raz została dyrektorem MOK, czyli w poprzedniej kadencji Zawodnika. Ta rozmowa pomiędzy nimi wraca przez te wszystkie lata i Belowski nie ma cienia wątpliwości co do stanowiska dyrektor MOK oraz pracowników tej instytucji.

Chcę panu powiedzieć, że w MCSW Elektrownia pełnię funkcję dyrektora artystycznego i wypowiadając takie słowa, mówię je w sposób odpowiedzialny – dodał Belowski. – Natomiast uważam, że przeznaczenie tego pomieszczenia, które spełnia wszystkie wymagania, na taki cel jest zdecydowanie lepsze niż przeznaczenie na magazyn strojów z lat 70-tych, nieoryginalnych, szytych przez śp. panią, którą znałem i stroje te znałem również z występów i w Pionkach, i w okolicy, co do których nie mam cienia wątpliwości, bo płótno nie jest wieczne, a to są stroje, które do niczego się nie nadają. To, że coś jest kolorowe i wyblakły kolor ma, to jeszcze nie świadczy o tym, że to się nadaje. Ja te stroje niedawno widziałem. Chciałem panu tez powiedzieć, że nie ma to nic wspólnego z kampanią wyborczą jakąkolwiek.

To proszę potraktować panią dyrektor jako kierownika instytucji, a nie zaskakiwać ją w taki sposób – dopowiedział Zawodnik, a Belowski zmienił swoją propozycję: radni na jego wniosek mają podjąć decyzję o zaproponowaniu MOK przekazania przez Radę Miasta Pionki własności miasta w postaci obiektu z propozycją zorganizowania galerii sztuki.

Jeżeli pani dyrektor nie przyjmie, to jej przecież nie zmusimy – dodał przewodniczący rady.

Radny Tomasz Łyżwa stwierdził, że choć przewodniczący wszystkich zaskoczył swoją propozycją to jednak faktycznie w naszym mieście brakuje Galerii Format, a sam wniosek jest raczej intencyjny, czyli zapytanie do radnych, a ewentualne przekazanie pomieszczenia nastąpi dopiero po rozmowie z dyrektor MOK i przegłosowaniu uchwały w tej sprawie. Burmistrz uważa jednak, że propozycja przewodniczącego jest co najmniej niewłaściwa w swojej kolei rzeczy, bo najpierw powinna być dyskusja z zainteresowaną stroną.

Wejdę panu w słowa, bo tam wchodzi innym, że tak powiem z rozpędu – mówił Belowski. – To są wolne wnioski i ja, jako radny stawiam wniosek, który powinien być przegłosowany. Jeżeli będzie jakakolwiek wątpliwość ze strony pani dyrektor, to MOK powie bardzo nam przykro, ale my nie chcemy. To nie jest nie fair, to jest inicjatywa konkretna.

To jest nie fair. Albo się ma do siebie szacunek, albo nie – odpowiedział Zawodnik. – Taka jest prawda.

Głos w sprawie zabrał Kazimierz Myśliwiec, który pytał o koszt remontu i koszt utrzymania, i przypomniał radnym, że przecież na remont czeka ul. Kościuszki, Zacisze, Aleje Lipowe i wiele innych.

Ja bym rozumiał gdyby muzeum sztuki współczesnej albo urząd marszałkowski przejął budynek, wyremontował i go utrzymywał, to dla miasta byłoby to co dla miasta potrzebne.

Chcę przypomnieć, że miasto wpłaca z tytułu tego pustostanu pieniądze do wspólnoty mieszkaniowej z tytułu powierzchni, ogrzewania itd. Ten obiekt pod względem technologicznym utrzymujemy cały czas. Naszej instytucji galeria jako taka potrzebna nie jest, ja mówię o tym, że galeria jako taka jest potrzebna temu miastu. Młodym ludziom, starszym i najstarszym żeby mogli, nie wyjeżdżając z Pionek mogli zobaczyć dzieła najwybitniejszych artystów nie tylko polskich. Ja wiem, że moje propozycje nie cieszą się u pana entuzjazmem – wyjaśnił Belowski i dodał, że koszty to raptem wyburzenie 3 ścianek działowych, zaszpachlowanie, pomalowanie i odnowienie podłogi. Nie trzeba nawet nikogo zatrudniać, bo tak jak w przypadku galerii na Placu Konstytucji, tak i w nową zajmować się będzie artysta plastyk zatrudniony w MOK.

10 radnych zagłosowało za przyjęciem wniosku Zbigniewa Belowskiego dając przy tym możliwość rozpoczęcia rozmów pomiędzy dyrekcjami obydwu instytucji.

Przeczytaj również