Wszyscy zapłacimy za swoje śmieci

Wszyscy zapłacimy za swoje śmieci

Gmina Miasta Pionki wdraża aplikację weryfikującą dane w bazie gospodarki odpadami komunalnymi. To innowacyjny sposób, który pozwoli na wykrycie nieprawidłowości wynikających z błędnie składanych deklaracji przez mieszkańców naszego miasta. Tym sposobem zweryfikowane zostaną osoby, które celowo nie płacą za odbiór śmieci.

Z każdym rokiem liczba wytwarzanych odpadów komunalnych w Pionkach wzrasta. W 2020 roku miasto dołożyło do systemu gospodarki odpadami ponad 900 tysięcy zł. Pieniądze te mogłyby zostać przeznaczone na inne potrzeby miasta, takie jak np. infrastruktura drogowa, oświetlenie czy też place zabaw, niestety musiały zostać przekierowane na odpady.

Miasto zdecydowało się na wprowadzenie aplikacji, która pozwoli na wyszukanie adresów nieruchomości, gdzie z dużym prawdopodobieństwem właściciel podał zaniżone dane w deklaracji odpadowej. Poprzez weryfikację danych znajdujących się w zasobach różnych instytucji z danymi zawartymi w bazie odpadowej gminy zostaną wskazane różnice w liczbie zamieszkujących osób na terenie danej posiadłości.

Urząd po wykryciu nieprawidłowości, poprosi właścicieli nieruchomości o wyjaśnienia. W ramach następnego kroku pojawiają się dwa rozwiązania:

  1. korekta własnej deklaracji obejmująca czas, kiedy właściciel płacił zaniżoną kwotę.
  2. gmina zobowiązana jest do określenia wysokości opłaty, nawet do pięciu lat wstecz.

W ten sposób na skutek powyższych działań do systemu zostaną dopisane osoby, które przez niedbalstwo, czy też umyślne działanie unikały płacenia za odpady komunalne.

Powyższa aplikacja została stworzona w ramach rządowego programu GovTech i po raz pierwszy skorzystano z niej w mieście Świdnik, gdzie w pierwszym roku wychwycono około 1,3 tys. mieszkańców, którzy nie znajdowali się w gminnym systemie gospodarki odpadami i nie płacili za odbiór odpadów. Pierwsze sukcesy świdnickiej aplikacji przełożyły się na zainteresowanie nią kolejnych miast, w których aplikacja również się sprawdziła.

źródło: UM,fot.: Ministerstwo Klimatu i Środowiska

Przeczytaj również